Nefrectinie.
Moderator
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: from hell. Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Śro 18:40, 26 Cze 2013 Temat postu: Kącik kucharski Nefrectinie. |
|
|
Czyli co robię, gdy mam kuchnię tylko dla siebie!
Uwielbiam przebywać w kuchni. Uwielbiam obierać, kroić, siekać, przecinać, przelewać, odlewać, mieszać, miksować. Taka moja mała obsesja. Nie mogę się doczekać, kiedy w końcu będę miała własne mieszkanko i własną kuchnię. Wtedy bez końca będę mogła pichcić i przyrządzać dania w kuchni, bez obaw, że ktoś przyjdzie, skrytykuje moją pracę lub będzie zaglądać mi przez ramię (nie znoszę, gdy ktoś patrzy jak coś kroję/gotuję!)
Nie mówię, że będę wrzucać tutaj coś notorycznie, często i obficie. Niestety dania, które wyszły tylko i wyłącznie spod mojego noża, pojawiają się u mnie nie za często A i wtedy nie zawsze pamiętam, by sfotografować swoje dzieło.
Na koniec powiem, że marzy mi się wielka przestronna kuchnia z wyspą na środku i pełnym wyposażeniem.
Dobra, jedziemy!
*******************
Dziś bez szaleństw. Jak na złość przez ostatnie godziny chodziłam z myślą "zjadłabym coś słodkiego". Wiadomo jednak, że obżarstwo nie popłaca, zawsze mam wyrzuty sumienia po zjedzeniu czekolady. Dlatego postawiłam na coś bardziej pożywnego.
Płatki owsiane z bananami, truskawkami i bakaliami
Dlaczego jest tak dobre i cenne?
Płatki owsiane to bogactwo witamin i minerałów. To źródło magnezu, żelaza i witamin, potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Banany są źródłem potasu, błonnika i witaminy C. Dzięki cukrom prostym, dodają nam energii. Chyba każdy wie o pozytywnych właściwościach bakalii Orzechy poprawiają pamięć i dbają o serce, morele są dobre dla odchudzających się, a rodzynki chronią przed osteoporozą.
Z czego korzystałam?
(ilość oraz wypisane poniżej składniki zależne są od naszych potrzeb i możliwości)
rodzynki, żurawina, orzechy, łuskany słonecznik, migdały, banany, truskawki, płatki owsiane, mleko, woda, liście "żywej" mięty.
Jak?
Do garnka wlewamy wodę, dodajemy rodzynki, żurawinę (mogą być również suszone morele). Czekamy aż wszystko zacznie się gotować. Następnie dodajemy płatwki owsiane, mieszamy i czekamy aż płatki spęcznieją i będą miękkie. Ściągamy z gazu. Możliwy nadmiar wody ostrożnie zlewamy. Do miseczki wrzucamy garść posiekanych orzechów, migdałów lub ziarna słonecznika. Dodajemy nasze płatki z rodzynkami. W kostkę kroimy banany oraz truskawki (pierwszy raz jadłam to także z truskawkami. było jeszcze lepsze. szkoda, że to owoc sezonowy). Również dodajemy do miseczki. Zalewamy zimnym mlekiem.
Uwaga - Jestem maniakiem mięty, dlatego zerwałam z gałązki kilka listków, obmyłam i drobno posiekane także dodałam do miseczki. Czuć było wspaniały aromat mięty, który ładnie komponwał się z owocami. Jednak jeśli ktoś nie przepada za tą roślinką, odradzam ; )
Smacznego!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nefrectinie. dnia Śro 18:41, 26 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|