|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
girlinthemirror
Administrator
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 1450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: :) Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Pon 19:39, 28 Gru 2009 Temat postu: Wielkie wakacje <opowiadanie blogowe> |
|
|
Postanowiłam umieścić je tutaj. Mam nadzieje, że się spodoba.
---------
Rozdział 1.
Słowa...
Jak bardzo się one liczą w dzisiejszym świecie? Są niczym.
Tak mówi każdy. Ja też tak kiedyś myślałam. Teraz wiem jaką mają wartość - większą niż złoto. Czasem ranią, a czasem pozwalają odetchnąć. Czasem jedno i drugie. Tak było ze mną...
Tego dnia siedziałam na stardollu. Niby jak zwykle, po szkole usiadłam do laptopa i zaczęłam bawić się na internecie. Jak każdy. W pewnej chwili jednak do pokoju wkroczyła mama.
- Wyłącz, musimy pogadać! - oznajmiła, prawie krzycząc. Minę miała zdenerwowaną, więc szybko zahibernowałam moją maszynę i odwróciłam się do niej.
- Więc mów, o co chodzi? - zwróciłam się do niej. Matka usiadła na krześle i głośno westchnęła.
- Nie jedziemy do Turcji na wakacje. Marigold się rozchorowała i muszę do niej jechać - wydusiła w końcu. Marigold jest moją ciotką, mieszka w Argentynie od trzynastu lat.
- Przecież wakacje są dopiero za miesiąc, do tego czasu wyzdrowieje! - oponowałam
- To nie jest taka zwykła choroba jak przeziębienie czy grypa.
- Więc co jej jest?
- Ma raka, nie wiadomo czy przeżyje. Do końca roku został miesiąc, ale ponieważ już oceny są w większości wystawione, zostaniesz zwolniona.
- Co?! - byłam w szoku - To co ze mną będzie?
- Nie przerywaj mi. NA piątek masz bilet na samolot. Polecisz do rodziny twojego ojca, do Veracruz. To w Meksyku
- I co, wypuszą mnie wcześniej?! Jestem w trzeciej klasie! Idę do liceum!
- Wiem, nie musisz na mnie krzyczeć. Wydadzą Ci wcześniej świadectwo. Wierz mi, chciałabym zostać z tobą, ale już jutro muszę być u Marigold. Spakowałam się. Listę rzeczy do spakowania i zadań dla ciebie znajdziesz na stole w kuchni. Bądź grzeczna! - rzuciła jeszcze spełniając rodzicielski obowiązek, po czym wyszła. Zostałam sama z widmem piątkowego wyjazdu i szkolnych problemów wiszącym nade mną. Żegnajcie super wakcje w Turcji!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nersi
Game Master
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 748
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ouferia Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Nie 14:13, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Urzekło mnie kilka pierwszych wersów... czytając można było utonąć w słowach. Krótki ten rozdział 1, ale taki ogólny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|